sty 08 2006

The Sopranos


Komentarze: 0
Od 3 sprzatam juz pokoj ... i powoli zblizam sie do polowy zamierzonej czstosci ;-P Jak zwykle troche przeorganizwoalem, biurka poprzstwialem, a wszystko po to, zeby lepiej mi sie uczylo. Problematycznie troche z kwiatkiem jest, bo dlugi jak pokoj jest, a na poczatku troche liscie powiedlo i nie wyglada juz tak preznie, jak wczesniej, ale mi i tak sie podoba. Mam tyle gratow w pokoju, ze juz teraz sie martwie jak to wszystko bede musial wywiezc, jak jakiegos egzaminu nie zdam. Poza tym siostra tez sie chce przeprowadzic miedzy akademikiem i w ogole wtedy maskara bedzie...
Poza tym przez ta nauke mam coraz mniej czasu dla kochanki i troche sie wkurza na mnie przez to ;) Obiecalem, ze jej to jakos wynagrodze po egzaminie...
Zauwazylem tez, ze pewna osoba w akademiku, ktora sie tez za jakis czas wyprowadzi, motywuje mnie do dzialania. Jak przyjechala dzisiaj jakos zachcialo mi sie sprzatac w pokoju, a wczesniej to caly dzien spedzilem na ogladaniu odcinkow sporanos :D ktore mi sie w tej chwili mega podobaja ... sa takie zyciowe. Bardzo mi to przypomina rodzinne miasto...
alusio : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz