A było to tak

No wiec po ostatnim wpisie polozylem sie do lozka wlaczajac na komputerze przy okazji filma (mib 2) i tak sobie troch ogladalem, az w pewnym momencie film mi sie urwaly, znaczy sie zasnalem... Obudziwszy sie o 22 znowu hop do nauki. Przy okazji mialem fajny sen, ale nie opwiem go tutaj. Moral z niego taki, ze na stare lata zostane fotografem. Kupie se wypasny apart z niezliczona iloscia funkcji, mega zoomem i nie wiadomo z czym jeszcze. W tej chwili powinienem isc spac, ale podwstrzymuje sie od tego sluchajac muzyki techno (w tym miejscu pozdrawiam jurka!! ;). No ale jutro tez mam troche ranka, zeby naladowac sie jeszcze brakujacymi wiadomosciami. Zobaczymy jak mi puuujdzie