szefu
Komentarze: 0
Nie spodziewalem sie tego, ale doszedlem w koncu do tego momentu, gdzie szefu mi kaze cos zrobic. Po jakims czasie wiadomo, ze zapomina co mowil, i kaze mi to co zrobilem na odwrot zrobic ;) Takie blede kolo, ze sam juz nie wie co dla niego dobre. Ale z drugiej strony daje mi to do myslenia, ze jak chce cos porzadnie zrobic i tak jak to chcialem, to musze sie z tym pospieszyc! Z drugiej strony jak caly czas musze poprawiac bledy moich poprzednikow... coz, wazne ze przynajmniej placi za te jego zachcianki ;)
Dodaj komentarz