Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06
|
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
Najnowsze wpisy, strona 1
jak mi sie nic nie chce! nawet mi sie nie chce nie chciec :D
a wlasnie, chodzi o to, ze nie mam juz myslec, tylko czcuc
jak powszechnie wiadomo, zawalilem mega sprawe...
chodzi o to, ze zatailem pewien bardzo wazny fakt przed nia i z tego powodu mam teraz problemy ze soba i z nia!
Dopiero pol dnia pozniej jej o tym powiedzialem. Uslyszalem wtedy m.in. odpowiedz, ze mialem jej to wczesniej powiedziec, co tez moglem zrobic, ale nie mialem odwagi. Z wiadomych przyczyn trzasnela drzwiami jak wychodzila z auta.
mam sobie wyobrazic, ze wszystko stracilem, ze nic juz nie mam. nie jestem na to jeszcze gotowy. nie chce tego. moze wtedy poczuje to wszystko, ale uwazam, ze nie potrzebuje tego jeszcze.
na razie sprobuje w taki sposob obejsc sie jakos z tym problemem. sama powiedziala, ze nie chce ode mnie bzdurnych wypowiedzi slyszec, wiec nie pisze jej teraz nic, i jestemw trybie offline.
nie chce mi sie, uciekac mi sie chce... ehhh i do tego te piepszone fajki
wiadomo, ze ja chce, ale sam juz nie wiem co myslec...
hohoho, juz tak dawno tutaj nie pisalem
ano bo sie duzo dzialo, a ostatnio mi program nie zadzialal i mega wpis mi gdzies wcielo.
noo, duzo ma do powiedzienia, a ze mi sie nie chce pisac to rposze baqrdzo, trzy kropki: ...
znowu wszytko na osatnia minute. i jak zwykle wszystkomusi sie pierdolic. moze jutro rano cos uda mi sie wskorac, ale jaks nie to...
poza tym pokoj sprzatam od niewiadomo kiedy. bede musial skrzynke od komputera jedak dac pod biurko, bo za glosno mi chodzi i w ogole mnie to wkurwia. stare matreialy papiernicze bede musial na gore do szafek schowac. ubrania na polke, a rezsta jakos juz bedzie
a w ogole to mi sie podobalo jak zidane zajebal z glowki!